Plac Senacki 6 PM
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2022-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-05-18
- Liczba stron:
- 568
- Czas czytania
- 9 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381439961
- Tagi:
- Severski thriller szpiegowski
Niekwestionowany mistrz powieści szpiegowskiej powraca z zupełnie nowym thrillerem o narodzinach imperium Putina.
Październik 1990 roku. Z bazy Zapadnaja Lica na dalekiej północy ZSRR wypływa najpotężniejszy okręt podwodny Dymitr Doński, dowodzony przez asa floty morskiej kapitana Golicyna.
Jednostka ma na pokładzie ogromny arsenał atomowy, który może zachwiać równowagą sił światowych mocarstw. To mocno niepokoi Waszyngton i Londyn. Sojusznicy podnoszą stopień gotowości i analizują sytuację.
W ZSRR panują głasnost i pierestrojka, a u władzy jest Michaił Gorbaczow, który zapowiedział koniec zimnej wojny.
Amerykanie i Brytyjczycy za wszelką cenę muszą ustalić motywy Rosjan. Wszystkie drogi prowadzą do Helsinek.
Do gry wkracza MI6, który wysyła tam swojego najlepszego agenta, Martina.
Rozpoczyna się gra wywiadów, a w tle upada Związek Radziecki i rodzi się nowe imperium – podwaliny państwa rosyjskiego Putina.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Plac Senacki 6 PM
Dzieląc się swoją opinią o najnowszej powieści Severskiego „Plac Senacki”, chciałem ją rozpocząć słowami: Tę powieść mógł napisać Tom Clancy… Ale się powstrzymałem. Tom Clancy nie mógłby napisać takiej powieści. Według mnie, nie potrafiłby. Poza debiutanckim „Polowaniem na „Czerwony Październik” Tom Clancy nie napisał wiele aż tak dobrych powieści, a jego „Czerwony Królik” czy „Kardynał Kremla” są, moim zdaniem, zwyczajnie słabe. Tymczasem „Plac Senacki”, w mojej opinii, jest najlepszą z dotychczasowych powieści sensacyjnych Severskiego. Wbrew zdaniu wielu sympatyków Severskiego, dla których „Nielegalni” byli pozycją niezrównaną, uważam, że każda kolejna książka tego autora jest lepsza niż poprzednia. Severski jakby literacko szlachetniał, wzbogacał się, a „Plac Senacki” jest najbliższy klasycznej powieści szpiegowskiej, w której najważniejsza nie jest gonitwa akcji, lecz stopień skomplikowania łamigłówki, którą mają rozwiązać bohaterowie. I na powyższym – przewaga pierwiastka, powiedzmy, intelektualnego nad galopem fabuły - polega między innymi wyższość „Placu Senackiego” nad dotychczasowymi powieściami Severskiego. Pisarz również dostosował odpowiednio do powieści sposób opowiadania. To nie jest, jak we wcześniejszych powieściach, liniowa, plaska narracja, akcja za akcją, scena za sceną. W „Placu Senackim” akcja toczy się wprawdzie tylko w jednym miejscu, w Helsinkach, ale za to na kilku planach czasowych, co daje powieści inną perspektywę i jakby głębszą refleksyjność. Zaletą, jak dla mnie, „Placu Senackiego” jest to, że autor zrezygnował z polskich elementów. W powieści nie ma ani Romana Leskiego, ani Konrada Wolskiego, ani nikogo z polskich tajnych służb przez co powieść stała się jakby bardziej uniwersalna, łatwiej przyswajalna dla potencjalnego czytelnika nie z Polski. Rezygnując z polskich wątków (jeden w tle jest nieistotny) i bohaterów, autor wyzbył się przy okazji manierycznego i, przyznaję, trochę irytującego, sposobu pisania o oficerach polskiego wywiadu jako o prawie nieskazitelnych, superpatriotycznych harcerzykach. Ponadto, figura Romana Leskiego jest ewidentnie inspirowana postacią George’a Smiley’a, bohatera powieści Le Carre. W „Placu Senackim” takich zapożyczeń, i znakomicie, nie ma. Zniknęła wprawdzie i nie została zastąpiona przez żadną inną postać malownicza figura Jagana z wcześniejszych powieści Severskiego. Według mnie – to kolejna zaleta. Severski zbudował postać Jagana z sympatią, werwą i rozmachem; to jedna z bardziej kolorystycznych figur w polskiej powieści sensacyjnej. Nie sposób jednak nie dostrzec, że w kolejnych książkach-wcieleniach Jagan stawał się coraz bardziej ludyczny, cepeliowski, wręcz komiksowy. No i imię… Dla mnie imię Jagan zawsze będzie się kojarzyło z australijskim wojownikiem. Nie sposób zignorować w najnowszej książce Severskiego literackich nawiązań (z J.Conradem na czele),miłości z jaką pisarz opisuje Finlandię i Finów, ich tradycje, zwyczaje i kuchnię, a także zasługującego na szacunek uważnego sprawdzania terminologii morskiej, gdyż autor, jak wynika z jego życiorysu, nie był marynarzem. Jeśli już używać jakichś odniesień i porównań, to „Plac Senacki” mógłby wyjść spod pióra Johna le Carre. Gorzko-refleksyjny nastrój książki, surowe klimaty Finlandii, starzy szpiedzy, którzy pod koniec życia rozwiązują jeszcze jedną zagadkę. To podobne, pod względem jakości, do le Carre. Ale oryginalne.
Oceny
Książka na półkach
- 1 151
- 382
- 143
- 83
- 25
- 24
- 19
- 12
- 9
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
W roku 2021 Martin, szpieg od piętnastu lat na emeryturze, mieszka w maleńkim szwedzkim Storlien, niedaleko norweskiego Trondheim. Regularnie odwiedzający go Raymond, przyjaciel z czasów wspólnej służby w MI6, tym razem przywozi ze sobą agentkę Caroline Crowford. Według brytyjskiej centrali agencji Martin jest osobą, która mogłaby pomóc w wyjaśnieniu niepokojących odkryć w pobliżu doków stoczniowych w Barrow, wskazujących na zainteresowanie rosyjskich służb rozbudowywaną bazą strategicznej floty podmorskiej w szkockim Clyde. Uważany jest bowiem Martin za znawcę floty bałtyckiej, szczególnie jej funkcjonowania w latach 1990-ych, oraz za bodaj jedynego zachodniego agenta, który odwiedził Kronsztad, rosyjski port w Zatoce Fińskiej. Przy wspaniałej, przygotowanej przez siebie homarowej uczcie, opowiada więc Martin Carol o wydarzeniach z tamtych lat, wspomagany przez Raya, uczestnika w niektórych z nich.
W 1990 roku agent Martin Es został oddelegowany do Finlandii, aby zdobyć informacje na temat incydentu wyjścia na Atlantyk radzieckich okrętów podwodnych z ładunkiem atomowym. Wiarygodnym źródłem takich informacji mogliby być dowódcy tych jednostek. Helsinki w owych czasach były niezmiernie ważną areną ścierania się interesów zachodnich i radzieckich tajnych służb, a także różnych frakcji w upadającym sowieckim imperium, nie tylko między KGB i GRU, również uwzględniających podział na pro- i anty-gorbaczowowskie sympatie. W opisie tego szpiegowskiego tygla, stanowiącego trzon powieści, bierze autor pod uwagę chyba wszystkie niuanse szpiegowskiej kuchni nie pomijając przy tym, co bardzo ważne, normalnych ludzkich odruchów, ambicji, wahań i wątpliwości, związanych zarówno z cechami osobowościowymi wykreowanych postaci jak i z ich przeszłością.
W fińskich służbach, z którymi Martin i inni sproszeni na konsultacje do Helsinek agenci MI6 współpracują, najlepiej poznajemy sekretarza szefa SUPO, z rodziny od zawsze popierającej rosyjskie wpływy, oraz szefa kontrwywiadu. Do grona osób działających w rezydenturze, przy ambasadzie radzieckiej, obok jej szefa należy także Litwin, funkcjonujący jako łącznik z kretem zainstalowanym w SUPO, oraz dwaj rosyjscy weterani z Afganistanu. Udaje się też nawiązać Martinowi kontakt z oficerem służącym kiedyś w sowieckiej podwodnej flotylli.
Dzieje się sporo, ale nie jest to thriller akcji typu Bonda czy Bourne’a, bardziej analityczno-refleksyjny spektakl w stylu le Carré’go, nie całkiem wolny jednak od emocji. Te odnoszące się do Finów i Finlandii, a także do czysto prywatnych przeżyć i uczuć Martina symbolizuje tytuł powieści.
Dla mnie lektura „Placu Senackiego 6 PM” była fascynującym przeżyciem, łącznie z przesłaniem powieści zawartym w konkluzjach obu misji, Martina w latach 1990-ych i Caroline w roku 2021. Potrafimy wyśledzić, połączyć fakty i opowiedzieć o działaniach Rosjan. Martinowi udało się to wówczas, wobec prowokacji na Atlantyku, i teraz wspólnie z Carol i Rayem, w stosunku do tego, co stało się w Barrow. „Ale co chcieli osiągnąć, musimy sami zrozumieć” - tłumaczy stary szpieg kilkadziesiąt lat młodszej agentce. Jako pomoc sugeruje Carol lekturę „Listów z Rosji” de Custine’a i ubolewa „Nikt już tego nie czyta i potem się dziwią, że nie wiedzą, co się dzieje w Rosji”.
Nie po raz pierwszy spotykam się z tą poradą. Czy de Custine rzeczywiście odkrył klucz? A carskie imperium pierwszej połowy dziewiętnastego wieku nie różni się istotnie od Rosji Lenina, Stalina, Breżniewa, Gorbaczowa czy Putina? Powinnam wreszcie to zweryfikować sięgając po „Listy…”, jeśli nie w czterotomowym oryginale, przynajmniej w jednotomowej polskiej kompilacji.
Jeśli zaś o Vincenta V. Severskiego chodzi, z niecierpliwością czekam na kontynuację „Placu …”, chyba najbardziej ambitnej i dojrzałej jego powieści, także pod względem formalnym.
W roku 2021 Martin, szpieg od piętnastu lat na emeryturze, mieszka w maleńkim szwedzkim Storlien, niedaleko norweskiego Trondheim. Regularnie odwiedzający go Raymond, przyjaciel z czasów wspólnej służby w MI6, tym razem przywozi ze sobą agentkę Caroline Crowford. Według brytyjskiej centrali agencji Martin jest osobą, która mogłaby pomóc w wyjaśnieniu niepokojących odkryć w...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo chyba moja ulubiona książka Severskiego. Mimo, że w gruncie rzeczy jest żartem: główni bohaterowie, zamiast od razu odpowiedzieć na zadane im pytanie, snują swoje szpiegowskie wspominki przez 550 stron.
Podczas gdy odpowiedź pada jako zupełny epilog.
Trochę jest tak, że ważniejsze w tej książce od bohaterów są procedury i różne smaczki ze szpiegowskiej rzeczywistości drugiej połowy XX wieku. Czy to naprawdę tak wygląda? To już słodki sekret autora, ale brzmi bardzo przekonująco.
To chyba moja ulubiona książka Severskiego. Mimo, że w gruncie rzeczy jest żartem: główni bohaterowie, zamiast od razu odpowiedzieć na zadane im pytanie, snują swoje szpiegowskie wspominki przez 550 stron.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodczas gdy odpowiedź pada jako zupełny epilog.
Trochę jest tak, że ważniejsze w tej książce od bohaterów są procedury i różne smaczki ze szpiegowskiej rzeczywistości...
Dobra książka. Akurat na majówkę ;). Dla mnie słabsza niż wcześniejsza seria autora. Jednak, jak ktoś lubi szpiegostwo to nie będzie się zawiedziony.
Dobra książka. Akurat na majówkę ;). Dla mnie słabsza niż wcześniejsza seria autora. Jednak, jak ktoś lubi szpiegostwo to nie będzie się zawiedziony.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSłabsza niż serie polskie Severskiego, ale to nadal Kawałek solidnej szpiegowskiej roboty. Sporo traci na mieszaniu linii współczesnej z historyczną, przez co nie ma suspensu w stosunku do życia części bohaterów.
Słabsza niż serie polskie Severskiego, ale to nadal Kawałek solidnej szpiegowskiej roboty. Sporo traci na mieszaniu linii współczesnej z historyczną, przez co nie ma suspensu w stosunku do życia części bohaterów.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa pozycja w twórczości Severskiego. Dobrze się czyta.
Ciekawa pozycja w twórczości Severskiego. Dobrze się czyta.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka, jak wszystkie pozycje Severskiego, niezmiennie wciągająca od początku do końca.
Książka, jak wszystkie pozycje Severskiego, niezmiennie wciągająca od początku do końca.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa
Ciekawa
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrzyma w napięciu od samego początku. Książka o tematyce szpiegowskiej. Pisarz Vincent V. Severski jest wybitnych pisarzem. To pierwsza Książka wydaniu jego ktòrą przeczytałem i już sie nie mogę doczekać innych książek napisanych przez niego. Sama historja jest nam znana za czasów zimnej wojny , a tym czasem napięcie rosnie z każdą kartką przeczytaną.
Trzyma w napięciu od samego początku. Książka o tematyce szpiegowskiej. Pisarz Vincent V. Severski jest wybitnych pisarzem. To pierwsza Książka wydaniu jego ktòrą przeczytałem i już sie nie mogę doczekać innych książek napisanych przez niego. Sama historja jest nam znana za czasów zimnej wojny , a tym czasem napięcie rosnie z każdą kartką przeczytaną.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFabuła wciągająca, ale zakonczenie rozczarowuje..
Fabuła wciągająca, ale zakonczenie rozczarowuje..
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z piórem Vincenta V. Severskiego, ale z pewnością nie ostatnie. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, a już wisienką na torcie było wybranie audiobooka w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły. Majstersztyk!
Początek lat 90., helsiński krajobraz, gdzie swoje starcie ma KGB, SUPO, GRU oraz oficerowie MI6. Na dalekiej północy ZSRR wypływa potężny okręt podwodny Dymitr Doński. Na jego pokładzie znajduje się spory arsenał atomowy.
Książka szpiegowska na każdym kroku. Jak dla mnie MEGA sensacyjna i unikatowa. Autor stworzył genialne portrety psychologiczne swoich bohaterów, którzy reprezentują różne wywiady.
Czy strach przed atomem skutecznie zmobilizuje wywiad amerykański i brytyjski do działania? Czy najlepszy szpieg Martin dotrze do tytułowego Placu Senackiego?
Moje pierwsze spotkanie z piórem Vincenta V. Severskiego, ale z pewnością nie ostatnie. Książka wciągnęła mnie od pierwszych stron, a już wisienką na torcie było wybranie audiobooka w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły. Majstersztyk!
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPoczątek lat 90., helsiński krajobraz, gdzie swoje starcie ma KGB, SUPO, GRU oraz oficerowie MI6. Na dalekiej północy ZSRR wypływa potężny okręt...